środa, 7 maja 2014

powitanie Judith...

chcecie lalki? oto lalka - była sobie porcelanka... 
taka właśnie była, gdy ją pierwszy raz ujrzałam na tablica.pl




miesiąc później


generalnie nie negliżuję publicznie lal - ale dokumentacja ma swe prawa

 

bliżej i od razu ciekawiej

 



8 komentarzy:

  1. Cudna jest ta Twoja porcelanka :D
    Kurcze! Normalnie zazdroszczę Ci jej !
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzięki! odważyłam się na taką delikatną piękność i wpadłam po uszy, po łokcie, po kostki nawet - w głowie tysiące pomysłów na kreacje, wariacje, akcje i inne atrakcje...
      dziękuję za wizytę z krainy kruchego piękna!

      Usuń
  2. Jakież Ona ma zgrabne nogi !!!
    Prześliczna jest pod każdym względem , jaka talia .... ile możliwości stylizacji...
    Czekam na Twoje następne pomysły ubrania tak pięknej modelki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzięki, też jestem zauroczona jej atrybutami ale i możliwościami... dość wąska talia dobrze znosi fałdy i liczne zmarszczenia, więc będzie się działo, oj będzie ino furkotało!

      Usuń
  3. Wspaniałe proporcje i staranność wykonania z czego firma słynie. Z przyjemnością podziwiam takie cudo. Też bym zaraz kupiła ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. artystyczna wręcz precyzja! dopiero gdy ujrzałam na plecach napis-bliznę niczym tatuaż-autobiografia jak u maorysów - zainteresowałam się tą firmą i stąd taki adres - poszukuję azjatki i murzynki - najchętniej właśnie JB, bo wiem, że ona gwarantuje smak niespodzianki i ekscytacji...

      Usuń
  4. Już dawno nie widziałam takiej piękności!!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję! cieszą mnie odwiedziny tak biegłej w rękodzielnictwie!
      zachorowałam na porcelanową pannę młodą z odkrytymi plecami
      - ileż kreacji balowych mogłaby ta panienka nosić...
      a moja Judytka wciąż mnie inspiruje, choć serce mam tak pojemne,
      że dla wielu lal w nim jeszcze znajdzie się miejsce...

      Usuń