... tym razem - zgodnie z tytułem tego bloga -
mój jakże kruchy, porcelanowy sen -
od dzisiaj - moje niesamowite cudne
porcelanowe marzenie - Susane...
sesja tej ślicznotki odbyła się w domu Magdy,
gdzie poza Gospodynią powitało nas - nas,
bo mnie i mego ślubnego - Jędrka -
Kamerdynerów Dwóch - choć na 8 łapach :)
Dżentelmeni w nienachalny sposób mieli
baczenie na wszelkie nasze poczynania -
od zwiedzania domu, Pokoju Lalek,
grilowanie po konwersacje z Sąsiadką,
która nie mogła się oprzeć ciekawości,
kogóż to Magda przywiozła tym razem...
panienka pokazana właściwie mimochodem -
a wrażenie zrobiła na mnie piorunujące wręcz!
moich ukochanych groszkach i delikatnych
perełkach wespół z ciemnymi oczyskami
i lokami - całość absolutnie nie do zapomnienia,
nie do przeoczenia, nie do odkochania!!!
to dziewczyna po przejściach - z połamanymi nogami,
które pieczołowicie Magda pokleiła centymetr po
centymetrze, pomalowała ochronną farbą niczym
maścią leczniczą i litościwie okryła pończochami...
brawo, Magdo! dzięki Tobie Susane może znowu tańczyć!!!
pomimo, iż musiałam rozstać się niestety z Susane -
nie rozpaczam - bo wróciłam z inną równie ciekawą
i z historią panienką - z porcelanową tonerką!!!
subtelna uroda mej Edith - przywodzi mi na myśl
uroczo zachwycające tonerki w stylu retro - a Jej
profil - tonerkę, na którą swego czasu namówiłam
i Zbieraczkę Dziwaczkę - Kasiu, wiesz o kim piszę...?
póki co - na szybciutko pokażę siostrę mej Edith -
jasnowłosa z pastelowymi usteczkami - istny miód!
Madziu! dziękujemy za zaproszenie,
dziękujemy za spotkanko - uściskaj
swych Dżentelmenów ode mnie :)
♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥
kolejną razą pokażę inne porcelanowe piękności Magdy,
na które zwróciłam uwagę nie tylko ja - zatem do
następnego lalkowego, o Lalkoluby :D
nie rozpaczam - bo wróciłam z inną równie ciekawą
i z historią panienką - z porcelanową tonerką!!!
subtelna uroda mej Edith - przywodzi mi na myśl
uroczo zachwycające tonerki w stylu retro - a Jej
profil - tonerkę, na którą swego czasu namówiłam
i Zbieraczkę Dziwaczkę - Kasiu, wiesz o kim piszę...?
póki co - na szybciutko pokażę siostrę mej Edith -
jasnowłosa z pastelowymi usteczkami - istny miód!
Madziu! dziękujemy za zaproszenie,
dziękujemy za spotkanko - uściskaj
swych Dżentelmenów ode mnie :)
♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥
kolejną razą pokażę inne porcelanowe piękności Magdy,
na które zwróciłam uwagę nie tylko ja - zatem do
następnego lalkowego, o Lalkoluby :D