sobota, 12 lipca 2014

moje literki - 7


czyż rośliny mogą płakać
uwięzione w porach roku
albo ptactwo już nie krakać
chcąc wiecznościom dotrwać kroku?

czyż zwierzęta choć bez planów
zaczną sensu nagle szukać
albo tworzyć sług i panów
miast do nor, legowisk pukać?

po cóż rozpacz bezrozumna
ta tęsknota na dnie duszy...
bezdech wszystkich z ziemią zrówna
ludzi wraz z ich snami skruszy 

( "pył" )

9 komentarzy:

  1. Kiciulek to taki mały złodziej przestrzeni ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj, a ja ani miejsca na ziemi, ani miejsca w sercu nigdy bym kiciulkowi nie żałowała - kocurka u rodziców kocham jak własnego - swą kicią młodość spędził on wszak ze mną, ale już do ślubnego nie mogłam do zabrać :(((

      Usuń
    2. U mnie teraz cała czwórka biega a właściwie chowa się po kątach z powodu upału, tylko wieczorami przychodzą na przytulanki.
      Trudno się z kociakiem rozstać, na szczęście mój partner sam dwa adoptował, dzięki temu mamy swoją małą gromadkę ;)
      Biedna Zuza, w takich małych rękach na pewno wnętrze pralki oglądać będzie nader często :)

      Usuń
    3. cudownie, że i Twoja połówka kocha jako i Ty kociaki, wbrew pozorom nie zdarza się to w wielu domach, związkach...
      biedne kiciule nie mogą przecież swych futerek odwiesić na lato do szafy - choćby i pełnej moli...
      do Zuzy mam sentyment - bo i u mnie jest Zuzanka - nastoletnia córuś

      Usuń
    4. Istnieje stereotyp, że mężczyźni kotów nie lubią i faktycznie większość moich męskich kolegów uważa, że śmierdzą, brudzą, są egoistyczne i niewdzięczne. Nic bardziej mylnego. To kot przychodził mnie pocieszać gdy płakałam i to kot ogrzewał mnie gdy byłam chora.Niestety przetłumaczyć się nie da.
      Mój luby na szczęście kocha koty tak jak ja i tylko żałujemy, że nie możemy ich przygarnąć więcej bo jednak każdy nowy kot to ryzyko, jak przjmie go stado. Ale dokarmiamy, plakatujemy, wspomagamy adopcje.
      O i pięknie :) polsko tak :) moja bratanica Łucja z kolei :)

      Usuń
    5. ha, zarzuty wobec kotów często słyszę pod adresem właśnie
      mężczyzn - ale nie uogólniam, nawet się nie uprzedzam :)))
      (na zasadzie "nie mów nigdy nigdy i zawsze unikaj słowa zawsze)

      Usuń
    6. Dokładnie, znajdą się i męscy kociarze ;)

      Usuń